czwartek, 26 czerwca 2014

Żmijowiec zwyczajny

    Od jakiś 3 tygodni w drodze do pracy mijam niewielkie polany porośnięte głównie żmijowcem zwyczajnym. Pszczoły oraz trzmiele są niezwykle zainteresowane kwitnącymi na fioletowo kwiatami tej rośliny. Bardzo mnie to cieszy gdyż moja pasieka znajduje się niecałe 200 metrów od tych miejsc. Co ciekawe, nim zacząłem przygodę z pszczołami takie niewykoszone "chwasty"    w centrum miasta drażniły mnie i uważałem że wyglądają niechlujnie. A teraz, codziennie zerkam z nadzieją, że MPO pozostawiło rośliny w spokoju. Moje pszczoły będą w Toruniu jeszcze ok 2 tygodnie więc pewnie nie raz skorzystają                     z dobrodziejstw żmijowca. 




1 komentarz:

  1. Przemek, widać pszczoły na żmijowcu? Pytam bo kiedyś obserwowałem u siebie, ale nie była to chmura pszczół. Lepiej nie się nie spieszą z koszeniem :)

    OdpowiedzUsuń