Z prac jakie będę musiał wykonać na pasiece zostało mi jedynie leczenie pszczół z warozy. Pierwsze odymianie planuje zrobić w piątek późnym popołudniem. W ulu powinny być prawie wszystkie pszczoły więc zabieg wtedy powinien być najbardziej efektywny. Mam nadzieję że rodziny nie będą mocno porażone tym pasożytem.
W przyszłym rok mam w planach powiększenie pasieki do 8-9 rodzin. W związku z tym w październiku mam zamiar rozpocząć budowę uli.
Szczerze powiem, że nie mogę doczekać się już wiosny i nowego sezonu. Wtedy też zapewne pojawią się nowe zdjęcia, filmy i posty. Tak więc zapraszam do zaglądania tu co jakiś czas. Pozdrawiam :)
Ładna pasieka, łagodne pszczoły, gniazda na półknadstawkach. Aż miło popatrzeć. Uczyć się można organizacji od Ciebie.
OdpowiedzUsuńPowodzenia!